Estonia -jeśli szukamy miejsca w Europie, w którym króluje natura, kultura i tradycja, Estonia z pewnością będzie spełnieniem naszych marzeń. Kraj jest usiany jeziorami, a wybrzeże tysiącem wysp. Największe z nich to Hiumaa i Sarema – trudno znaleźć spokojniejsze miejsce w całej Europie.
Estonia z roku na rok staje się coraz bardziej popularnym celem podróży .
Pärnu
Najważniejszy kurort Estonii, znane uzdrowisko i kąpielisko ze złocistymi plażami. Do tego dochodzi urocze historyczne centrum miasta i zielone parki.
Hiuma Island
Spokojna i piękna wyspa Hiuma przyciąga estońskich artystów i pisarzy, którzy lubią tu spędzać letnie wakacje. Wyjątkowo malowniczo prezentują się latarnie morskie lśniące na wybrzeżach wyspy.
Tartu
Tzw. duchowne centrum Estonii. Miejscowi mówią o specjalnej duszy miasta kryjącej się w XIX-wiecznej zabudowie, drewnianych domach, zielonych parkach, i spokojnym nabrzeżu rzeki Emajogi. Tartu to także ośrodek akademicki i studenci dodają ulicom miasta trochę wigoru, humoru i wyszukanych tematów do rozmów w kafejkach i pubach.
Lahemaa National Park
Park Narodowy Lahemaa został utworzony za czasów sowiecki, w 1971 roku, przez bogatych Rosjan, którzy chcieli wypoczywać w niezmąconych warunkach przyrody. Park obejmuje 65 tysięcy hektarów lądu wybrzeża, i wysp pomiędzy Tallinem i Rakvere. Na jego terenie znajdują się jeziora, pozostałości dawnych siedlisk i bardziej współczesne rezydencje. Ale najwięcej uroku dostarczają wędrówki szlakami wśród lasów i nad brzegiem morza.
Czy warto jechać do Estonii?
na tym niewielkim skrawku Ziemi jest wiele ciekawych miejsc do odkrycia.
- Estonia jest mała, ale piękna. I ma świetne drogi, więc idealnie nadaje się dla tych, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez roweru.Ale stolica Estonii to nie jedyne, warte odwiedzenia miejsce. Trzeba też pamiętać o wyspach.
- Jedna asfaltowa droga i kapitalne wystawy w Pałacu Biskupim - tak wygląda Sarema, największa estońska wyspa w Zatoce Ryskiej. Piękne nadbrzeże i klify. Wiatraki i stare kościoły. Wystarczy rower i namiot, żeby mieć najlepsze wakacje na świecie.
Na wyspie znajduje się też Kaali - mierzący 110 metrów szerokości krater po meteorycie, który uderzył w wyspę sześć wieków przed naszą erą. Takich "obiektów" jest znacznie więcej, bo Estonia jest krajem o nawiększym zagęszczeniu kraterów na jednostkę powierzchni.
Jezioro Pejpus - Największe jezioro Estonii, leżące na granicy z Rosją jest równocześnie czwartym co do wielkości jeziorem w Europie. W najszerszym miejscu ma ponad 50 km szerokości i oglądane z brzegów bardziej przypomina morze niż jezioro. Malownicze brzegi raz stanowią dość stromy klif, by w innymi miejscu łagodnie zmienić się w piaszczystą plażę. Można się tu kąpać, jednak woda jest bardzo zimna.Park Narodowy Lahemaa - Nadmorski park narodowy, położony w pięknej okolicy, w pobliżu wysokich klifowych nabrzeży. W jego pobliżu znajduje się najwyższy w kraju wodospad, gdzie kaskady wody spadają ze znacznej wysokości drążąc wielokolorowy piaskowiec u swoich stóp – wyjątkowo urokliwe miejsce. Sam park narodowy chroni przede wszystkim nieskażony przez człowieka ekosystem prastarej puszczy, której mieszkańcami od wieków są między innymi łosie czy niedźwiedzie. Poza tym niewątpliwą atrakcją parku są głazy narzutowe, które znajdują się zarówno przy samym morskim brzegu jak i w głębi lądu – w lasach, na polach, we wsiach – wszędzie wyglądają one równie niesamowicie.
W długiej na ponad 200 i szerokiej na 300 km Estonii ma się wrażenie, że wszędzie jest blisko. Na tak małym terenie, cieszących oko i duszę bogactw architektury i przyrody jest nadzwyczaj dużo. Jak wiele? Wystarczająco, by spędzić tu więcej niż kilka wyjątkowych dni.
czwartek, 25 października 2012
środa, 24 października 2012
Tallin - wspaniała stolica Estonii
Najpiękniejsze miasto Europy Wschodniej
Tallin to jedno z najpiękniejszych miast Europy. Stolica Estonii to niesamowite miejsce, w którym zdecydowanie można się zrelaksować. Czas biegnie tu powoli i leniwie. Nie ma tłumów, nie ma korków - zupełnie jak nie w stolicy, zazwyczaj kojarzonej z szybkim tempem życia. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo w całej Estonii mieszka jedynie 1 milion osób, a w samym Tallinie niewiele ponad 400 tysięcy.
Tallin. Miasto na weekend
Tallin jest bardzo pięknym miastem, które przyciąga turystów niczym magnez. Ruch turystyczny rozpoczyna się już w piątkowe popołudnie. Przyjeżdżają tu przede wszystkim Finowie, w weekend szacuję się turystów na ok. 10tys. Tallin zachwyca wspaniałą starówką i pięknym portem. To właśnie dla tych "weekedowych gości" buduje się hotele i bary tuż przy porcie, by jak najbardziej umilić życie turyście.
KUMA - Estończycy zazwyczaj na miejsce swoich sobotnio-niedzielnych spacerów wybierają miejsca, do których nie docierają Skandynawowie. Np. okolice pałaców, drewnianych willi i parków tallińskiej dzielnicy Kadriorg i do gigantycznego muzeum sztuki KUMU. Z poziomu parku bardzo trudno jest je zauważyć. Jego nowoczesna bryła przypominająca zielonkawy żagiel jest wtopiona w nadmorskie wzgórze i gęsto otoczona wysokimi drzewami. KUMU to skrót od estońskiego KUnsti MUuseum (muzeum sztuki), ale jednocześnie w języku estońskim słowo to oznacza plotkę. Tu bywa się na co dzień i chodzi całymi rodzinami w niedziele. Wówczas nikomu nie przeszkadzają dziecinne wózki i maluchy kręcące się wśród klasycznych dzieł estońskiego malarstwa i rzeźby lub prac współczesnej awangardy. Muzeum jest po prostu dumą Estończyków. To pierwszy tak nowoczesny obiekt w krajach bałtyckich.
Tallinn - stolica rozrywki
W średniowieczu o dziewiątej wieczorem wartownicy grali na trąbce, ogłaszając w ten sposób zamknięcie bram miast i wszystkich knajp. Dziś o tej porze, a w piątek zwłaszcza, promy z sąsiedniej stolicy przywożą rzesze Finów, żądnych weekendowej zabawy w estońskich pubach i klubach. Nie dziwne więc, że Tallinn nazywany jest niekiedy przedmieściem Helsinek. Bo tutaj taniej, bo dobrze można się zabawić, bo klimat i atmosfera jest niezwykła. I trudno się z nimi nie zgodzić.
Wąskie i wijące się wokół średniowiecznej starówki ulice szybko przenoszą nas w odległe czasy. Kiedy zachwycamy się urokami starodawnych murów miasta i czerwonych dachów kamienic, do nozdrzy wkrada się zapach świeżego pieczywa. Ku zaskoczeniu obcokrajowców, Estończycy spożywają ogromne ilości jego ciemnej odmiany, a domowy wypiek staje się tu dziś dla nich nową modą.
Tallin to jedno z najpiękniejszych miast Europy. Stolica Estonii to niesamowite miejsce, w którym zdecydowanie można się zrelaksować. Czas biegnie tu powoli i leniwie. Nie ma tłumów, nie ma korków - zupełnie jak nie w stolicy, zazwyczaj kojarzonej z szybkim tempem życia. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo w całej Estonii mieszka jedynie 1 milion osób, a w samym Tallinie niewiele ponad 400 tysięcy.
Tallin. Miasto na weekend
Tallin jest bardzo pięknym miastem, które przyciąga turystów niczym magnez. Ruch turystyczny rozpoczyna się już w piątkowe popołudnie. Przyjeżdżają tu przede wszystkim Finowie, w weekend szacuję się turystów na ok. 10tys. Tallin zachwyca wspaniałą starówką i pięknym portem. To właśnie dla tych "weekedowych gości" buduje się hotele i bary tuż przy porcie, by jak najbardziej umilić życie turyście.
KUMA - Estończycy zazwyczaj na miejsce swoich sobotnio-niedzielnych spacerów wybierają miejsca, do których nie docierają Skandynawowie. Np. okolice pałaców, drewnianych willi i parków tallińskiej dzielnicy Kadriorg i do gigantycznego muzeum sztuki KUMU. Z poziomu parku bardzo trudno jest je zauważyć. Jego nowoczesna bryła przypominająca zielonkawy żagiel jest wtopiona w nadmorskie wzgórze i gęsto otoczona wysokimi drzewami. KUMU to skrót od estońskiego KUnsti MUuseum (muzeum sztuki), ale jednocześnie w języku estońskim słowo to oznacza plotkę. Tu bywa się na co dzień i chodzi całymi rodzinami w niedziele. Wówczas nikomu nie przeszkadzają dziecinne wózki i maluchy kręcące się wśród klasycznych dzieł estońskiego malarstwa i rzeźby lub prac współczesnej awangardy. Muzeum jest po prostu dumą Estończyków. To pierwszy tak nowoczesny obiekt w krajach bałtyckich.
Tallinn - stolica rozrywki
W średniowieczu o dziewiątej wieczorem wartownicy grali na trąbce, ogłaszając w ten sposób zamknięcie bram miast i wszystkich knajp. Dziś o tej porze, a w piątek zwłaszcza, promy z sąsiedniej stolicy przywożą rzesze Finów, żądnych weekendowej zabawy w estońskich pubach i klubach. Nie dziwne więc, że Tallinn nazywany jest niekiedy przedmieściem Helsinek. Bo tutaj taniej, bo dobrze można się zabawić, bo klimat i atmosfera jest niezwykła. I trudno się z nimi nie zgodzić.
Wąskie i wijące się wokół średniowiecznej starówki ulice szybko przenoszą nas w odległe czasy. Kiedy zachwycamy się urokami starodawnych murów miasta i czerwonych dachów kamienic, do nozdrzy wkrada się zapach świeżego pieczywa. Ku zaskoczeniu obcokrajowców, Estończycy spożywają ogromne ilości jego ciemnej odmiany, a domowy wypiek staje się tu dziś dla nich nową modą.
wtorek, 23 października 2012
Urok kwitnącej Irlandii
Irlandia jest bardzo małą wyspą, lecz ma sporo do zaoferowania miłośnikom turystyki. Zwiedzając Zieloną Wyspę możemy wyobrazić sobie jak zróżnicowanym miejscem jest Irlandia. Góry, ocean, plaże, lasy, klify, to tylko niektóre z wielu krajobrazów jakie można tutaj spotkać.
Glendalough - z irlandzkiego Dolina Dwóch Jezior.
Glendalough to malownicza dolina a także osada z VI wieku o tej samej nazwie. Miejsce to bogate jest w zabytki z epoki wczesnego chrześcijaństwa, jak np. górująca nad krajobrazem kamienna wieża. Odwiedzając Glendalough warto też wybrać się na wycieczkę po urokliwych górach Wicklow (wspaniałe widoki na Glendalough oraz pobliskie jeziora), gdzie napotkać można kozice, a latem zakosztować jagód. W pobliżu można również zwiedzić wodospad w Powerscourt (Powerscourt Waterfall) oraz ogrody Powerscourt (Powerscourt Gardens) - polecane zwłaszcza w czasie wiosennego kwitnienia azalii.
Pierścień Kerry
Szlak w Kerry jest efektowną kombinacją dzikiej przyrody i spektakularnych widoków morskiego brzegu. Bardzo malownicza trasa biegnie przez wioski rybackie, wzgórza, wybrzeże oceanu, wokół półwyspu Iveragh. W znacznej części przecina Park Narodowy Killarney. Przejście całego, ponad 200-kilometrowego szlaku jest oczywiście dużym wyzwaniem, ale w każdym miejscu warto przejść się choć kilka kilometrów.
Park Narodowy Killarney (Killarney National Park)w Irlandii- bardzo widowiskowa kraina gór, lasów jezior i mokradeł. Znajduje się tutaj najwyższe w Irlandii pasmo górskie z wierzchołkami sięgającymi ponad 1000 m. Zbocza gór porośnięte są lasami, a u podnóży leżą urokliwe jeziora - prezentują się szczególnie okazale z licznych punków widokowych przy drodze prowadzącej wokół parku, na znacznej wysokości. Obecne lasy Killarney są pozostałością pradawnej puszczy, porastającej niegdyś większą część Irlandii. Występujący tutaj las cisowy jest jednym z tylko trzech takich w Europie. Jest to miejsce, do którego można wiele razy wracać na jednodniowe wycieczki, a na zwiedzenie całości trzeba poświęcić kilka dni. Do ciekawszych celów można zaliczyć wodospad Torc, malowniczy wąwóz górski Dunloe, średniowieczną wieżę obronno-mieszkalną - Ross Castle, czy też ruiny klasztoru z VII wieku na wsypie Inisfallen. Jednak najpopularniejszym miejscem jest Muckross House - wiktoriański pałacyk z XIX wieku, wraz z jego imponującymi ogrodami. Po części parku Killarney można poruszać się bryczką, a po jeziorach turystycznymi łodziami.
Ciekawostka
Newgrange - neolityczny grobowiec, starszy od egipskich piramid. Podobnie jak one został zbudowany z wykorzystaniem ówczesnej wiedzy architektonicznej i astrologicznej. Co ciekawe, komnata centralna grobowca jest rozświetlana wiązką promieni słonecznych tylko raz w roku na ok. 15 minut. Jako zabytek Irlandii Newgrange zyskał dużą popularność w turystyce.
Zamek Blarney
Średniowieczny zamek Blarney, wraz ze swoimi imponującymi ogrodami, jest jednym z największych skarbów Irlandii. Dla mających ochotę na spełnienie kolejnych życzeń, nieopodal zamku, czekają Schody Życzeń (Wishing Steps). Z zamkniętymi oczyma zejdź po schodach, a następnie wróć na górę, a życzenie, o którym pomyślałeś, spełni się w ciągu roku. Tylko nie połam sobie nóg, bo do zobaczenia w okolicy jest jeszcze ołtarz ofiarny Druidów, prehistoryczny grobowiec - Dolmen, Skała Wiedźmy (Witch's Stone) i wiele innych atrakcji i zabytków, a wszystko zawarte w pięknie utrzymanym parku zamkowym.
Kto raz odwiedzi Irlandię, nigdy jej nie zapomni. Irlandzkie krajobrazy mają coś w sobie mistycznego. Wiąże się to z wciąż obecnym tu duchem przeszłości, jak również faktem, że kraj ten uważa się za ojczyznę wróżek i krasnoludków, co ma swój rodowód w celtyckich tradycjach Irlandczyków – To właśnie zachwycające i zapierające dech w piersiach krajobrazy stanowią jedne z największych atrakcji Irlandii. Kraj ten posiada najbardziej spektakularną linię brzegową, jaką można spotkać na świecie - majestatyczną i surową tam, gdzie zbocza gór opadają stromo do morza, oraz spokojną i pogodną w licznych zatokach.
Glendalough - z irlandzkiego Dolina Dwóch Jezior.
Glendalough to malownicza dolina a także osada z VI wieku o tej samej nazwie. Miejsce to bogate jest w zabytki z epoki wczesnego chrześcijaństwa, jak np. górująca nad krajobrazem kamienna wieża. Odwiedzając Glendalough warto też wybrać się na wycieczkę po urokliwych górach Wicklow (wspaniałe widoki na Glendalough oraz pobliskie jeziora), gdzie napotkać można kozice, a latem zakosztować jagód. W pobliżu można również zwiedzić wodospad w Powerscourt (Powerscourt Waterfall) oraz ogrody Powerscourt (Powerscourt Gardens) - polecane zwłaszcza w czasie wiosennego kwitnienia azalii.
Pierścień Kerry
Szlak w Kerry jest efektowną kombinacją dzikiej przyrody i spektakularnych widoków morskiego brzegu. Bardzo malownicza trasa biegnie przez wioski rybackie, wzgórza, wybrzeże oceanu, wokół półwyspu Iveragh. W znacznej części przecina Park Narodowy Killarney. Przejście całego, ponad 200-kilometrowego szlaku jest oczywiście dużym wyzwaniem, ale w każdym miejscu warto przejść się choć kilka kilometrów.
Park Narodowy Killarney (Killarney National Park)w Irlandii- bardzo widowiskowa kraina gór, lasów jezior i mokradeł. Znajduje się tutaj najwyższe w Irlandii pasmo górskie z wierzchołkami sięgającymi ponad 1000 m. Zbocza gór porośnięte są lasami, a u podnóży leżą urokliwe jeziora - prezentują się szczególnie okazale z licznych punków widokowych przy drodze prowadzącej wokół parku, na znacznej wysokości. Obecne lasy Killarney są pozostałością pradawnej puszczy, porastającej niegdyś większą część Irlandii. Występujący tutaj las cisowy jest jednym z tylko trzech takich w Europie. Jest to miejsce, do którego można wiele razy wracać na jednodniowe wycieczki, a na zwiedzenie całości trzeba poświęcić kilka dni. Do ciekawszych celów można zaliczyć wodospad Torc, malowniczy wąwóz górski Dunloe, średniowieczną wieżę obronno-mieszkalną - Ross Castle, czy też ruiny klasztoru z VII wieku na wsypie Inisfallen. Jednak najpopularniejszym miejscem jest Muckross House - wiktoriański pałacyk z XIX wieku, wraz z jego imponującymi ogrodami. Po części parku Killarney można poruszać się bryczką, a po jeziorach turystycznymi łodziami.
Ciekawostka
Newgrange - neolityczny grobowiec, starszy od egipskich piramid. Podobnie jak one został zbudowany z wykorzystaniem ówczesnej wiedzy architektonicznej i astrologicznej. Co ciekawe, komnata centralna grobowca jest rozświetlana wiązką promieni słonecznych tylko raz w roku na ok. 15 minut. Jako zabytek Irlandii Newgrange zyskał dużą popularność w turystyce.
Zamek Blarney
Średniowieczny zamek Blarney, wraz ze swoimi imponującymi ogrodami, jest jednym z największych skarbów Irlandii. Dla mających ochotę na spełnienie kolejnych życzeń, nieopodal zamku, czekają Schody Życzeń (Wishing Steps). Z zamkniętymi oczyma zejdź po schodach, a następnie wróć na górę, a życzenie, o którym pomyślałeś, spełni się w ciągu roku. Tylko nie połam sobie nóg, bo do zobaczenia w okolicy jest jeszcze ołtarz ofiarny Druidów, prehistoryczny grobowiec - Dolmen, Skała Wiedźmy (Witch's Stone) i wiele innych atrakcji i zabytków, a wszystko zawarte w pięknie utrzymanym parku zamkowym.
Kto raz odwiedzi Irlandię, nigdy jej nie zapomni. Irlandzkie krajobrazy mają coś w sobie mistycznego. Wiąże się to z wciąż obecnym tu duchem przeszłości, jak również faktem, że kraj ten uważa się za ojczyznę wróżek i krasnoludków, co ma swój rodowód w celtyckich tradycjach Irlandczyków – To właśnie zachwycające i zapierające dech w piersiach krajobrazy stanowią jedne z największych atrakcji Irlandii. Kraj ten posiada najbardziej spektakularną linię brzegową, jaką można spotkać na świecie - majestatyczną i surową tam, gdzie zbocza gór opadają stromo do morza, oraz spokojną i pogodną w licznych zatokach.
Irlandia - kraj stu tysięcy powitań
Irlandia to pociągający miks ukrytych jezior i wąskich zatok, starych miast, prehistorycznych grobowców, okrągłych baszt, zrujnowanych zamków, świętych źródeł i natchnionych wodospadów. To w sumie mały kraj, ale tak jak dojrzałe wino, należy go sączyć powoli.
Kilkenny
Miasto promuje się jako „średniowieczna stolica Irlandii”. Nad miastem górują średniowieczny zamek i katedra św. Kanizjusza, które warto zobaczyć. Miasto położone jest nad rzeką Nore, której brzegi spina wdzięczny kamienny most. Starówka pełna jest kamiennych domów i wąskich, brukowanych uliczek.
Cashel
Cashel to starożytne miasto na równinie Tipperary słynące z najstarszych zabytków Irlandii. Najciekawiej prezentują się romantycznie wyglądające zabudowania na 60 metrowej skale piaskowca, tzw. Rock of Cashel.
Kamienny krąg w Dromberg
Coś dla wielbicieli kamiennych kręgów. Krąg w Dromberg jest jednym z najbardziej kompletnych pozostałości po mieszkańcach z epoki żelaza. W Dromberg jest jedynie kilkanaście niewysokich kamieni. Za to krąg jest efektownie położony, niedaleko brzegu morskiego i z pewnością może pobudzać wyobraźnię entuzjastów takich budowli.
Galway
Miasto słynne jest ze swoich mocnych tradycji celtyckich: muzyki, pieśni i tańca. Galway jest swego rodzaju bramą do otaczającej go Gaeltacht – jednej z zagubionych krain, w których wciąż używa się języka irlandzkiego, a także do magicznych wysp Aran.
Derry
Derry jest niepsamowicie przyjazne. Pełne pubów i ich bywalców bratających się ze wszystkimi. Poza tym w Derry jest sporo naprawdę ciekawych zabytków. To połączenie daje w efekcie jedno z najciekawszych miast Irlandii.
Grobla Olbrzyma (Giant's Causeway) leży w hrabstwie Antrim w Irlandii Północnej, Grobla Olbrzyma to zadziwiający twór przyrody. Wygląda tak, jakby w brzeg morski wbito olbrzymie sześciokątne kamienne pale. Jest ich ponad 40 tysięcy. W rzeczywistości tę formację skał utworzyła bazaltowa lawa.Warto docenić wyjątkową atrakcyjność tego miejsca.
Wyspy Aran (Arany, Aran Islands)
Zwiedzając Arany warto zobaczyć Black Fort ( kamienny fort na skraju klifu), czternastowieczny zamek O'Brien'a (O'Brien's Castle), prawdopodobnie najmniejszy na świecie kościół - Tempull Bheanáin.
Niemal wszędzie też znaleźć można różnorodne zabytki – od słynnych na całym świecie obiektów neolitycznych na Nizinie Środkowoirlandzkiej po imponujące zamki normandzkie na północy i palladiańskie rezydencje na południowym wschodzie. To wszystko razem nadaje Irlandii unikalne piękno.
Irlandia to jeden z najbardziej gościnnych krajów w Europie. Serdeczni, przyjaźni, życzliwi i zawsze spieszący z pomocą rodowici mieszkańcy pozwalają obcokrajowcom czuć się jak u siebie w domu, dlatego też Irlandię nazywa się krajem „stu tysięcy powitań”. Życie lokalnych społeczności Irlandczyków zawsze obracało się wokół muzyki, a irlandzkie tradycje muzyczne należą dziś do najbogatszych w zachodnim świecie.
Kilkenny
Miasto promuje się jako „średniowieczna stolica Irlandii”. Nad miastem górują średniowieczny zamek i katedra św. Kanizjusza, które warto zobaczyć. Miasto położone jest nad rzeką Nore, której brzegi spina wdzięczny kamienny most. Starówka pełna jest kamiennych domów i wąskich, brukowanych uliczek.
Cashel
Cashel to starożytne miasto na równinie Tipperary słynące z najstarszych zabytków Irlandii. Najciekawiej prezentują się romantycznie wyglądające zabudowania na 60 metrowej skale piaskowca, tzw. Rock of Cashel.
Kamienny krąg w Dromberg
Coś dla wielbicieli kamiennych kręgów. Krąg w Dromberg jest jednym z najbardziej kompletnych pozostałości po mieszkańcach z epoki żelaza. W Dromberg jest jedynie kilkanaście niewysokich kamieni. Za to krąg jest efektownie położony, niedaleko brzegu morskiego i z pewnością może pobudzać wyobraźnię entuzjastów takich budowli.
Galway
Miasto słynne jest ze swoich mocnych tradycji celtyckich: muzyki, pieśni i tańca. Galway jest swego rodzaju bramą do otaczającej go Gaeltacht – jednej z zagubionych krain, w których wciąż używa się języka irlandzkiego, a także do magicznych wysp Aran.
Derry
Derry jest niepsamowicie przyjazne. Pełne pubów i ich bywalców bratających się ze wszystkimi. Poza tym w Derry jest sporo naprawdę ciekawych zabytków. To połączenie daje w efekcie jedno z najciekawszych miast Irlandii.
Grobla Olbrzyma (Giant's Causeway) leży w hrabstwie Antrim w Irlandii Północnej, Grobla Olbrzyma to zadziwiający twór przyrody. Wygląda tak, jakby w brzeg morski wbito olbrzymie sześciokątne kamienne pale. Jest ich ponad 40 tysięcy. W rzeczywistości tę formację skał utworzyła bazaltowa lawa.Warto docenić wyjątkową atrakcyjność tego miejsca.
Wyspy Aran (Arany, Aran Islands)
Zwiedzając Arany warto zobaczyć Black Fort ( kamienny fort na skraju klifu), czternastowieczny zamek O'Brien'a (O'Brien's Castle), prawdopodobnie najmniejszy na świecie kościół - Tempull Bheanáin.
Niemal wszędzie też znaleźć można różnorodne zabytki – od słynnych na całym świecie obiektów neolitycznych na Nizinie Środkowoirlandzkiej po imponujące zamki normandzkie na północy i palladiańskie rezydencje na południowym wschodzie. To wszystko razem nadaje Irlandii unikalne piękno.
Irlandia to jeden z najbardziej gościnnych krajów w Europie. Serdeczni, przyjaźni, życzliwi i zawsze spieszący z pomocą rodowici mieszkańcy pozwalają obcokrajowcom czuć się jak u siebie w domu, dlatego też Irlandię nazywa się krajem „stu tysięcy powitań”. Życie lokalnych społeczności Irlandczyków zawsze obracało się wokół muzyki, a irlandzkie tradycje muzyczne należą dziś do najbogatszych w zachodnim świecie.
sobota, 13 października 2012
Islandia - moc atrakcji turystycznych
Islandia jest krajem niezwykle bogatym turystycznie. Islandia ma wiele do zaoferowania, urzeka turystów swoim naturalnym pięknem.
Język
Narodowym językiem na Wyspie jest język islandzki, jednakże wszyscy mieszkańcy Islandii mówią po angielsku i w tym języku można się wszędzie bez problemów porozumieć.
Co warto zobaczyć:
Gejzery - gejzery to z pewnością jedna z pierwszych rzeczy, która kojarzy się wszystkim z Islandią. Chociaż największy z nich - Geisir - jest już od lat nieaktywny, to znajdujący się tuż obok Strokkur jest wciąż wielką atrakcją wyrzucając co niecałe 10 minut kilkunastometrowy słup gorącej wody.
Thingvellir - miejsce obrad średniowiecznego islandzkiego parlamentu, położone dokładnie na styku 2 płyt kontynentalnych, a w dodatku nad największym jeziorem wyspy. Wyjątkową atrakcją tego obszaru jest możliwość nurkowania w skalnej szczelinie Silfra, której krystalicznie czysta woda o temperaturze 2 stopni C zapewnia idealną widoczność.
Wodospady - Islandia jest krajem, w którym odnajdziemy także wiele pięknych wodospadów, z których każdy może zachwycić czymś niezwykłym i wyjątkowym. Zwiedzając wyspę naprawdę warto zobaczyć Dettifoss (najpotężniejszy wodospad Europy), wielopoziomowy Gullfoss, rozległy Godafoss czy chociażby Seljalandfoss, pozwalający przejść wzdłuż skał poza lustro spadającej z wysokości ponad 60 metrów wody.
Landmannalaugar - wielkie pole geotermalne otoczone wielobarwnymi górami, niewątpliwie jedno z najbardziej niezwykłych miejsc Islandii. Odwiedzając Landmannalaugar można nie tylko cieszyć się pieszymi wędrówkami wśród skał i podziwiać fantastyczne widoki, ale również zrelaksować się w naturalnych gorących źródłach,
Þorsmork - „Lasy Thora" to piękna, wyjątkowo zielona jak na Islandię dolina wciśnięta pomiędzy trzy lodowce - Eyjafjallajökull, Myrdalsjökull i Tindfjallajökull. Jeden z ulubionych zakątków Islandczyków i idealne miejsce zarówno na 2-godzinny spacer jak i na kilkudniowe wędrówki.
Vik - pokryte czarnym piaskiem wybrzeże, niezwykłe formy skalne wyrastające z oceanu i góry otaczające całą okolicę powodują, że z pewnością warto zatrzymać się tu na chwilę podróżując przez Południe Islandii.
Jokulsarlon - laguna wypełniona górami lodowymi, odłamującymi się od Vatnajökull - największego lodowca Europy. Miejsce, które pozwala poczuć się przez chwilę jak na Biegunie, tym bardziej niezwykłe, że uformowało się ono dopiero na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat (wcześniej zalegał tu sam lodowiec).
Snaefellsnes - wyjątkowo malowniczy półwysep położony w zachodniej Islandii, pozwalający podziwiać zarówno majestatyczny wulkan pokryty czapą lodowca znajdujący się w jego centralnej części jak i wyjątkowo ciekawie wyrzeźbione przez naturę formy skalne wzdłuż wybrzeży oceanu.
Błękitna Laguna - geotermalne spa, pozwalające na kąpiel w słonej, naturalnie gorącej wodzie o temperaturze dochodzącej do 40 stopni C, jedno z najpopularniejszych miejsc wśród zwiedzających Islandię.
Język
Narodowym językiem na Wyspie jest język islandzki, jednakże wszyscy mieszkańcy Islandii mówią po angielsku i w tym języku można się wszędzie bez problemów porozumieć.
Co warto zobaczyć:
Gejzery - gejzery to z pewnością jedna z pierwszych rzeczy, która kojarzy się wszystkim z Islandią. Chociaż największy z nich - Geisir - jest już od lat nieaktywny, to znajdujący się tuż obok Strokkur jest wciąż wielką atrakcją wyrzucając co niecałe 10 minut kilkunastometrowy słup gorącej wody.
Thingvellir - miejsce obrad średniowiecznego islandzkiego parlamentu, położone dokładnie na styku 2 płyt kontynentalnych, a w dodatku nad największym jeziorem wyspy. Wyjątkową atrakcją tego obszaru jest możliwość nurkowania w skalnej szczelinie Silfra, której krystalicznie czysta woda o temperaturze 2 stopni C zapewnia idealną widoczność.
Wodospady - Islandia jest krajem, w którym odnajdziemy także wiele pięknych wodospadów, z których każdy może zachwycić czymś niezwykłym i wyjątkowym. Zwiedzając wyspę naprawdę warto zobaczyć Dettifoss (najpotężniejszy wodospad Europy), wielopoziomowy Gullfoss, rozległy Godafoss czy chociażby Seljalandfoss, pozwalający przejść wzdłuż skał poza lustro spadającej z wysokości ponad 60 metrów wody.
Landmannalaugar - wielkie pole geotermalne otoczone wielobarwnymi górami, niewątpliwie jedno z najbardziej niezwykłych miejsc Islandii. Odwiedzając Landmannalaugar można nie tylko cieszyć się pieszymi wędrówkami wśród skał i podziwiać fantastyczne widoki, ale również zrelaksować się w naturalnych gorących źródłach,
Þorsmork - „Lasy Thora" to piękna, wyjątkowo zielona jak na Islandię dolina wciśnięta pomiędzy trzy lodowce - Eyjafjallajökull, Myrdalsjökull i Tindfjallajökull. Jeden z ulubionych zakątków Islandczyków i idealne miejsce zarówno na 2-godzinny spacer jak i na kilkudniowe wędrówki.
Vik - pokryte czarnym piaskiem wybrzeże, niezwykłe formy skalne wyrastające z oceanu i góry otaczające całą okolicę powodują, że z pewnością warto zatrzymać się tu na chwilę podróżując przez Południe Islandii.
Jokulsarlon - laguna wypełniona górami lodowymi, odłamującymi się od Vatnajökull - największego lodowca Europy. Miejsce, które pozwala poczuć się przez chwilę jak na Biegunie, tym bardziej niezwykłe, że uformowało się ono dopiero na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat (wcześniej zalegał tu sam lodowiec).
Snaefellsnes - wyjątkowo malowniczy półwysep położony w zachodniej Islandii, pozwalający podziwiać zarówno majestatyczny wulkan pokryty czapą lodowca znajdujący się w jego centralnej części jak i wyjątkowo ciekawie wyrzeźbione przez naturę formy skalne wzdłuż wybrzeży oceanu.
Błękitna Laguna - geotermalne spa, pozwalające na kąpiel w słonej, naturalnie gorącej wodzie o temperaturze dochodzącej do 40 stopni C, jedno z najpopularniejszych miejsc wśród zwiedzających Islandię.
poniedziałek, 8 października 2012
Wyspy Owcze
Tym, co stanowi o niezwykłości tego miejsca, jest przyroda. W szczególności lato jest okresem, w którym turyści pokochają piękne krajobrazy i malownicze położenie wysp. Miejsce to jest rajem dla ornitologa. Szczególnie warte oglądania są kolonie maskonurów - sympatycznych ptaków z kolorowymi dziobami. One oraz owce są symbolem fauny tego archipelagu.
Archipelag Wysp Owczych leży w północnej części Oceanu Atlantyckiego. Składa się na niego 17 zamieszkanych wysp i wiele małych wysepek wulkanicznych
Warto zobaczyć:
Warto zwiedzić stolicę - Tórshavn, leżącą na największej z wysp archipelagu, Streymoy (373 km2). Jest to chyba najmniej zaludniona stolica świata. Najważniejszym zabytkiem jest półwysep Tinganes, nazywany dzielnicą rządową.Oprócz tego w stolicy warto zobaczyć Katedrę Tórshavn, czyli Havnar Kirkja oraz Mariukirkjan - jedyny katolicki kościół na wyspie, którego historia sięga roku 1931,
Warto również zwiedzić Dom Nordycki, Farerskie Muzeum Historii Naturalnej oraz Farerską Narodową Galerię Sztuki czy Fort Skansin z 1580 r. Ten ostatni miał zabezpieczać miasto przed piratami, którzy dosyć chętnie najeżdżali wyspy.
Godny polecenia jest też malowniczy port Klaksvik - druga najliczniej zamieszkała miejscowość na Wyspach Owczych (4 681 mieszkańców). Znajduje się tu ciekawe Muzeum Wysp Północnych. Będąc na wyspach, nie można nie odwiedzić wioski Hósvik. Wskaźnik zabytków na jednego mieszkańca jest tu prawdopodobnie najwyższy na świecie.
Surowa przyroda archipelagu, fiordy, jeziora, wulkaniczny krajobraz doskonale współgrają ze spokojnym obserwowaniem ptactwa.
Największe atrakcje turystyczne Wysp Owczych
*plaże i wydmy "farerskiej riwiery" na Sandoy, gdzie plaży towarzyszą jedyne na archipelagu wydmy, w dodatku uformowane przez wiatr z bazaltowego piasku,
*ornitologiczny raj Nolsoy i klify Vestmannabjorgini
*morska wycieczka do jaskiń na wyspach Nólsoy i Hestur. Wyspa Nólsoy jest największa na świecie kolonia nawałników.
*laguna Pollurin, będąca jedynym tego typu wybrzeżem na Wyspach Owczych. Niegdyś stanowiła ona osłonięty port, jednak liczne sztormy spowodowały napływ dużej ilości osadów i wytworzenie się laguny. Obecnie znajdują się tam dobre warunki do wędkowania, można złowić łososie oraz pstrągi. Prócz tego w okolicach osady znajdują się trzy większe wodospady i kilkanaście mniejszych.
Rejs wzdłuż klifów Vestmanna
Jedna z największych atrakcji Wysp Owczych. Klify Vestmanna dochodzą do 650 metrów wysokości, poprzecinane są setkami uskoków, jaskiń i sztolni. Niewielkimi łodziami można przepłynąć ten niesamowity labirynt.
Archipelag Wysp Owczych leży w północnej części Oceanu Atlantyckiego. Składa się na niego 17 zamieszkanych wysp i wiele małych wysepek wulkanicznych
Warto zobaczyć:
Warto zwiedzić stolicę - Tórshavn, leżącą na największej z wysp archipelagu, Streymoy (373 km2). Jest to chyba najmniej zaludniona stolica świata. Najważniejszym zabytkiem jest półwysep Tinganes, nazywany dzielnicą rządową.Oprócz tego w stolicy warto zobaczyć Katedrę Tórshavn, czyli Havnar Kirkja oraz Mariukirkjan - jedyny katolicki kościół na wyspie, którego historia sięga roku 1931,
Warto również zwiedzić Dom Nordycki, Farerskie Muzeum Historii Naturalnej oraz Farerską Narodową Galerię Sztuki czy Fort Skansin z 1580 r. Ten ostatni miał zabezpieczać miasto przed piratami, którzy dosyć chętnie najeżdżali wyspy.
Godny polecenia jest też malowniczy port Klaksvik - druga najliczniej zamieszkała miejscowość na Wyspach Owczych (4 681 mieszkańców). Znajduje się tu ciekawe Muzeum Wysp Północnych. Będąc na wyspach, nie można nie odwiedzić wioski Hósvik. Wskaźnik zabytków na jednego mieszkańca jest tu prawdopodobnie najwyższy na świecie.
Surowa przyroda archipelagu, fiordy, jeziora, wulkaniczny krajobraz doskonale współgrają ze spokojnym obserwowaniem ptactwa.
Największe atrakcje turystyczne Wysp Owczych
*plaże i wydmy "farerskiej riwiery" na Sandoy, gdzie plaży towarzyszą jedyne na archipelagu wydmy, w dodatku uformowane przez wiatr z bazaltowego piasku,
*ornitologiczny raj Nolsoy i klify Vestmannabjorgini
*morska wycieczka do jaskiń na wyspach Nólsoy i Hestur. Wyspa Nólsoy jest największa na świecie kolonia nawałników.
*laguna Pollurin, będąca jedynym tego typu wybrzeżem na Wyspach Owczych. Niegdyś stanowiła ona osłonięty port, jednak liczne sztormy spowodowały napływ dużej ilości osadów i wytworzenie się laguny. Obecnie znajdują się tam dobre warunki do wędkowania, można złowić łososie oraz pstrągi. Prócz tego w okolicach osady znajdują się trzy większe wodospady i kilkanaście mniejszych.
Rejs wzdłuż klifów Vestmanna
Jedna z największych atrakcji Wysp Owczych. Klify Vestmanna dochodzą do 650 metrów wysokości, poprzecinane są setkami uskoków, jaskiń i sztolni. Niewielkimi łodziami można przepłynąć ten niesamowity labirynt.
piątek, 5 października 2012
Grenlandia - kraina lodu
Grenlandia - 85 proc. powierzchni tej największej w świecie wyspy pokrywa lód. Z okien samolotu wygląda ona jak wielka biała plama. Nazwa: Grenlandia, czyli w tłumaczeniu: Zielony Ląd, brzmi dość przekornie.
Dla wielu turystów zaskoczeniem jest nowoczesność grenlandzkiej infrastruktury. W osadach zobaczymy kolorowe drewniane domki prefabrykowane w Danii i piętrowe bloki. Fascynująca jest surowa arktyczna przyroda - skaliste i lodowe góry, fiordy, skaliste wybrzeża, kwitnąca latem tundra i gigantyczny lądolód wypełniający całe wnętrze wyspy. Grenlandzkie zabytki to resztki ruin po Normanach (Wikingach) i drewniane duńskie budynki kolonialne z XVIII w.
Fascynujące jest to, że wolne od lodu 15 proc. obszaru Grenlandii latem faktycznie jest zielone. Lato jest tu krótkie, ale barwne - wśród ok. 500 gatunków roślin występuje nawet 5 odmian orchidei. Narodowa roślina Grenlandii to delikatny, różowy kwiat niviarsaq, tzn. "młoda dziewczyna". Brakuje natomiast prawdziwych drzew - krajobraz to na ogół surowa tundra i na południu - łąki.
Klimat i pogoda: Klimat arktyczny, Przyjeżdżając latem trzeba być przygotowanym zarówno na warunki słotnej polskiej jesieni, jak i na słoneczną pogodę z temp. nawet powyżej 20°C (zwłaszcza w okolicach Kangerlussuaq). Stabilna i słoneczna pogoda jest bardziej typowa dla lata i zimy, natomiast wiosną i jesienią w ciągu kilku kolejnych dni można spodziewać się słońca, śniegu i deszczu.
Zimą, na Grenlandii od Sisimiut na północ oraz na wschodzie w użyciu są psie zaprzęgi wykorzystywane przez myśliwych i jako atrakcja turystyczna, popularne są również skutery śnieżne.
Niedaleko Manitsoq znajdują się dziewicze (w sensie: nieprzygotowane) trasy narciarskie - jest to grenlandzkie centrum heliskiing (rolę wyciągu spełnia śmigłowiec), gdzie na nartach można zjeżdżać prawie cały rok.
Warto odwiedzić Ilulissat, miasto położone nad Zatoką Disko. Widok gór lodu wystających z wody na kilkadziesiąt metrów robi niesamowite wrażenie. Z tego powodu Ilulissat jest najbardziej turystycznym miejscem Grenlandii.
Grenlandia posiada krystalicznie czysty lód, dla nich to produkt eksportowy - pocięty na bloki wysyłany jest np. do Japonii, gdzie po poćwiartowaniu kończy żywot w szklankach do drinków.
Dla wielu turystów zaskoczeniem jest nowoczesność grenlandzkiej infrastruktury. W osadach zobaczymy kolorowe drewniane domki prefabrykowane w Danii i piętrowe bloki. Fascynująca jest surowa arktyczna przyroda - skaliste i lodowe góry, fiordy, skaliste wybrzeża, kwitnąca latem tundra i gigantyczny lądolód wypełniający całe wnętrze wyspy. Grenlandzkie zabytki to resztki ruin po Normanach (Wikingach) i drewniane duńskie budynki kolonialne z XVIII w.
Fascynujące jest to, że wolne od lodu 15 proc. obszaru Grenlandii latem faktycznie jest zielone. Lato jest tu krótkie, ale barwne - wśród ok. 500 gatunków roślin występuje nawet 5 odmian orchidei. Narodowa roślina Grenlandii to delikatny, różowy kwiat niviarsaq, tzn. "młoda dziewczyna". Brakuje natomiast prawdziwych drzew - krajobraz to na ogół surowa tundra i na południu - łąki.
Klimat i pogoda: Klimat arktyczny, Przyjeżdżając latem trzeba być przygotowanym zarówno na warunki słotnej polskiej jesieni, jak i na słoneczną pogodę z temp. nawet powyżej 20°C (zwłaszcza w okolicach Kangerlussuaq). Stabilna i słoneczna pogoda jest bardziej typowa dla lata i zimy, natomiast wiosną i jesienią w ciągu kilku kolejnych dni można spodziewać się słońca, śniegu i deszczu.
Zimą, na Grenlandii od Sisimiut na północ oraz na wschodzie w użyciu są psie zaprzęgi wykorzystywane przez myśliwych i jako atrakcja turystyczna, popularne są również skutery śnieżne.
Niedaleko Manitsoq znajdują się dziewicze (w sensie: nieprzygotowane) trasy narciarskie - jest to grenlandzkie centrum heliskiing (rolę wyciągu spełnia śmigłowiec), gdzie na nartach można zjeżdżać prawie cały rok.
Warto odwiedzić Ilulissat, miasto położone nad Zatoką Disko. Widok gór lodu wystających z wody na kilkadziesiąt metrów robi niesamowite wrażenie. Z tego powodu Ilulissat jest najbardziej turystycznym miejscem Grenlandii.
Grenlandia posiada krystalicznie czysty lód, dla nich to produkt eksportowy - pocięty na bloki wysyłany jest np. do Japonii, gdzie po poćwiartowaniu kończy żywot w szklankach do drinków.
Duńska wyspa Bornholm
Bornholm jest magiczny, zachwyca senną atmosferą i bezludnymi plażami.
Wzdłuż wybrzeża długości 140 kilometrów, wśród traw, skał, granitu i piasku, rozłożone są sielankowe miasteczka i wsie rybackie.
Bornholm - Wyspa ta całkowicie różni się od reszty Danii. Niezwykle słoneczny teren sprawia, ze skaliste podłoże mieni się dzięki promieniom słonecznym.
Bornholm
Bornholm jest wyspą, która od lat niezmiennie przyciąga rzesze turystów, których nie odstraszają niskie temperatury. Słońca tu nie brakuje i jeśli ktoś nie domaga się upałów i plażowego lenistwa, to wyspa odpłaci mu niesamowitymi widokami i fantastycznym, zdrowym klimatem.
Na Bornholmie można zobaczyć wiele ciekawych miejsc, do których da się dojechać samochodem, autobusem albo rowerem. Najciekawsze miejsca, to Jons Kapel - wysoka, granitowa turnia znajdująca się w północno-zachodniej części wyspy, największy w Skandynawii kompleks ruin zamkowych Hammershus, Paradisbakkerne zwane Rajskimi Pagórkami, czyli rodzaj formacji szczelinowych w skałach, Hammeren - najdalej na północ wysunięty kraniec Bornholmu.
Ze względu na swoje malownicze położenie(Bornholm) jest to jedno z najciekawszych miejsc na wyspie, Las Almindingen największy kompleks leśny na Bornholmie i trzeci pod względem wielkości w Danii, oraz oczywiście rozsiane po całym terenie wyspy wiatraki. Warto tez odwiedzić na Bornholmie parki rozrywki, muzea, Bornholmskie Centrum Średniowiecza, Ogród Tropikalny, Pokaz Drapieżnych Ptaków, Święte Skały Helligdommen oraz wiele innych atrakcji.
Na riwierę bornholmską warto wybrać się na weekend. To wyspa dobra na aktywny wypoczynek dla rowerzystów, wędkarzy, amatorów golfa czy nurkowania. Powinien się tu wybrać także ten, kto nosi w sobie potrzebę wyciszenia się.
Wzdłuż wybrzeża długości 140 kilometrów, wśród traw, skał, granitu i piasku, rozłożone są sielankowe miasteczka i wsie rybackie.
Bornholm - Wyspa ta całkowicie różni się od reszty Danii. Niezwykle słoneczny teren sprawia, ze skaliste podłoże mieni się dzięki promieniom słonecznym.
Bornholm
Bornholm jest wyspą, która od lat niezmiennie przyciąga rzesze turystów, których nie odstraszają niskie temperatury. Słońca tu nie brakuje i jeśli ktoś nie domaga się upałów i plażowego lenistwa, to wyspa odpłaci mu niesamowitymi widokami i fantastycznym, zdrowym klimatem.
Na Bornholmie można zobaczyć wiele ciekawych miejsc, do których da się dojechać samochodem, autobusem albo rowerem. Najciekawsze miejsca, to Jons Kapel - wysoka, granitowa turnia znajdująca się w północno-zachodniej części wyspy, największy w Skandynawii kompleks ruin zamkowych Hammershus, Paradisbakkerne zwane Rajskimi Pagórkami, czyli rodzaj formacji szczelinowych w skałach, Hammeren - najdalej na północ wysunięty kraniec Bornholmu.
Ze względu na swoje malownicze położenie(Bornholm) jest to jedno z najciekawszych miejsc na wyspie, Las Almindingen największy kompleks leśny na Bornholmie i trzeci pod względem wielkości w Danii, oraz oczywiście rozsiane po całym terenie wyspy wiatraki. Warto tez odwiedzić na Bornholmie parki rozrywki, muzea, Bornholmskie Centrum Średniowiecza, Ogród Tropikalny, Pokaz Drapieżnych Ptaków, Święte Skały Helligdommen oraz wiele innych atrakcji.
Na riwierę bornholmską warto wybrać się na weekend. To wyspa dobra na aktywny wypoczynek dla rowerzystów, wędkarzy, amatorów golfa czy nurkowania. Powinien się tu wybrać także ten, kto nosi w sobie potrzebę wyciszenia się.
Dania - półwysep na krańcu Europy
Dania jest królestwem zrodzonym z morza, bo obejmuje półwysep na krańcu Europy i aż 406 wysp, które niczym kamienie są porozrzucane po cieśninach między nią a Szwecją.
Dania jest krajem bardzo przyjaznym dla turystów. Duńczycy cenią sobie ciepło domowego ogniska, czego symbolem jest palenie świeczek podczas posiłków. Ciekawostką jest, że zużycie świeczek w tym kraju (na jednego mieszkańca) jest prawdopodobnie najwyższe na całej Ziemi.
Duńczycy są narodem spokojnym, punktualnym i uczciwym.Język duński jest niepodobny do żadnego innego, pozostali Skandynawowie nazywają go po prostu „chorobą gardła”. Ciekawostką jest, że duńskie słowo „tak” oznacza po polsku „dziękuję”. Duńczycy mają także magiczne słowo „hygge”, które oznacza miłą i przytulną atmosferę (jest ono trudne do przetłumaczenia na język polski).
Dania posiada trzy skarby, które zostały wpisane na Listę Dziedzictwa Narodowego UNESCO: kamienie runiczne w Jelling, katedra Roskilde oraz zamek Kronborg.
Katedra Roskilde to gotycko-romańska katedra znajdująca się w Roskilde na Zelandii, we wschodniej Danii. W Katedrze znajdują się groby królów duńskich, między innymi króla Haralda Sinozębego. Katedra była inspiracją dla gotyckiego budownictwa sakralnego w całej Skandynawii.
Zamek Kronborg
Zamek znajdujący się w Helsingør w cieśninie Sund, oddzielającej Danię od Szwecji, zlokalizowany na najdalej wysuniętym w morze cyplu. Zamek został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.Ciekawostką jest fakt, że można tu zwiedzić powstały w XVIII wieku ogród i grób Hamleta. Na terenie zamku znajduje się też Muzeum morskie pełne modeli statków i instrumentów nawigacyjnych. Zachwycają także apartamenty królewskie i najdłuższa sala w Europie o długości 62 metrów. W zamku często wystawia się też „Hamleta”.
Turystyka
Dania to także kraj rowerzystów. Na rowerach jeżdżą wszyscy niezależnie od wieku i zamożności. Wszędzie są wytyczone ciekawe trasy rowerowe, a rowerzyści (szczególnie w dużych miastach) mają pierwszeństwo na drogach. Sieć dróg rowerowych w Danii wynosi 10 000 km.
Dania jest przygotowana na przyjazd turystów. Kwitnie turystyka związana z Bałtykiem, ale też ekologiczna i rodzinna. Duńczycy bardzo cenią sobie ruch i aktywny wypoczynek, więc nie trudno jest wypożyczyć rower, znaleźć miejsce do biegania, pływania i zażywania ruchu w każdej postaci. Czy to w mieście, czy na łonie natury. Linia brzegowa Danii to ponad 7000 km plaż, fiordów, zatok, które dzięki silnym wiatrom tworzą prawdziwy raj dla lubiących surfować.
Dania jest krajem bardzo przyjaznym dla turystów. Duńczycy cenią sobie ciepło domowego ogniska, czego symbolem jest palenie świeczek podczas posiłków. Ciekawostką jest, że zużycie świeczek w tym kraju (na jednego mieszkańca) jest prawdopodobnie najwyższe na całej Ziemi.
Duńczycy są narodem spokojnym, punktualnym i uczciwym.Język duński jest niepodobny do żadnego innego, pozostali Skandynawowie nazywają go po prostu „chorobą gardła”. Ciekawostką jest, że duńskie słowo „tak” oznacza po polsku „dziękuję”. Duńczycy mają także magiczne słowo „hygge”, które oznacza miłą i przytulną atmosferę (jest ono trudne do przetłumaczenia na język polski).
Dania posiada trzy skarby, które zostały wpisane na Listę Dziedzictwa Narodowego UNESCO: kamienie runiczne w Jelling, katedra Roskilde oraz zamek Kronborg.
Katedra Roskilde to gotycko-romańska katedra znajdująca się w Roskilde na Zelandii, we wschodniej Danii. W Katedrze znajdują się groby królów duńskich, między innymi króla Haralda Sinozębego. Katedra była inspiracją dla gotyckiego budownictwa sakralnego w całej Skandynawii.
Zamek Kronborg
Zamek znajdujący się w Helsingør w cieśninie Sund, oddzielającej Danię od Szwecji, zlokalizowany na najdalej wysuniętym w morze cyplu. Zamek został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.Ciekawostką jest fakt, że można tu zwiedzić powstały w XVIII wieku ogród i grób Hamleta. Na terenie zamku znajduje się też Muzeum morskie pełne modeli statków i instrumentów nawigacyjnych. Zachwycają także apartamenty królewskie i najdłuższa sala w Europie o długości 62 metrów. W zamku często wystawia się też „Hamleta”.
Turystyka
Dania to także kraj rowerzystów. Na rowerach jeżdżą wszyscy niezależnie od wieku i zamożności. Wszędzie są wytyczone ciekawe trasy rowerowe, a rowerzyści (szczególnie w dużych miastach) mają pierwszeństwo na drogach. Sieć dróg rowerowych w Danii wynosi 10 000 km.
Dania jest przygotowana na przyjazd turystów. Kwitnie turystyka związana z Bałtykiem, ale też ekologiczna i rodzinna. Duńczycy bardzo cenią sobie ruch i aktywny wypoczynek, więc nie trudno jest wypożyczyć rower, znaleźć miejsce do biegania, pływania i zażywania ruchu w każdej postaci. Czy to w mieście, czy na łonie natury. Linia brzegowa Danii to ponad 7000 km plaż, fiordów, zatok, które dzięki silnym wiatrom tworzą prawdziwy raj dla lubiących surfować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)